Kiedy dorastałem, toczyła się zacięta walka na temat franczyz, która podzieliła opinie prawie wszystkich, których znałem. Czy byłeś fanatykiem Władcy Pierścieni, czy Harry’ego Pottera obsesyjny? Zawsze wolałem Władcę Pierścieni, a trylogia Petera Jacksona mnie zachwyciła. Właściwie nadal to robię, kiedy ponownie oglądam edycje super rozszerzone. Poza tym małe wyznanie, oglądałem tylko dwa pierwsze filmy o Harrym Potterze…
Tak czy inaczej, jak każda dobra własność intelektualna, Władca Pierścieni został zaadaptowany do niemal każdego formatu rozrywki, o jakim można pomyśleć, ostatnio do serialu telewizyjnego dzięki megadolarom Amazona. Drużynie nie jest obcy świat gier wideo, jednakże Władca Pierścieni: Powrót do Morii skupia uwagę na czwartej erze Śródziemia, na czas po wielkich hitach kasowych.
Wszystko dotyczy krasnoludów we Władcy Pierścieni: Wróć do Morii, gdzie legendarny Lord Gimli Lockbearer (głosowi ponownie użyczył John Rhys-Davies) zleca ci odzyskanie ojczyzny i przywrócenie jej dawnej świetności. Może to wydawać się dość proste, ale w głębokim labiryncie zawsze kryją się niebezpieczeństwa i bogate nagrody.
Jak można się spodziewać, Władca Pierścieni: Powrót do Morii jest przesiąknięty historią Tolkeina, co oznacza, że wszystko, co odkryjesz, jest zapisywane w twoim dzienniku, a jest wiele do odnalezienia. Nie tylko to, ale wydarzenia z filmów zostały umiejętnie wplecione w grę, co z pewnością zachwyci fanów.
Mamy tu do czynienia z przygodową grą survivalową, w którą możesz grać samodzielnie lub z przyjaciółmi. Poziom trudności można odpowiednio dostosować. Jeśli grasz sam, zalecałbym zmniejszenie poziomu trudności do „solo”. Ale jeśli uda Ci się zaprosić kilku znajomych na przejażdżkę, zdecydowanie warto.
Zanim w ogóle zrobisz pierwszy krok, musisz spersonalizować swoją postać, aby uczynić ją własną. Dwarf Builder oferuje sporą liczbę opcji i pomimo tego, że nie jest to najbardziej wszechstronny kreator postaci, jaki kiedykolwiek widziałem, jest ich więcej niż wystarczająco, aby kształtować własną tożsamość bez konieczności spędzania godzin na majsterkowaniu przy każdym najdrobniejszym szczególe.
Tylko w trudnych warunkach można przetrwać tak długo i to z wielu różnych powodów. Dlatego konieczne jest rozbicie obozu – miejsca schronienia, do którego będziesz mógł wrócić, gdy będziesz potrzebować przerwy. Tutaj w grę wchodzi element budowlany, zaczynając od prostego paleniska obozowego, które zapewnia ciepło i środki do gotowania jedzenia.
Oczywiście będziesz potrzebować zasobów, aby rozpocząć budowę, a wczesne konstrukcje są bardzo proste i wymagają niewiele. Istnieje kilka kluczowych konstrukcji, które będziesz musiał wznieść, ale będziesz mógł także wzmocnić swoją obronę, a także udekorować swoją nową siedzibę przedmiotami kosmetycznymi. W miarę postępów i odkrywania nowych surowców w dziczy, Twoje portfolio będzie się powiększać. Możesz także budować w terenie, na przykład platformy i drabiny, które pomogą Ci się poruszać. Zwykle, jeśli widzisz coś w oddali, istnieje sposób, aby się do tego dostać. Drewniane deski można łączyć łańcuchowo, tworząc mosty, ale solidne dopasowanie ich do siebie bez rozpadania się może być ogromnym problemem.
Podczas tej niebezpiecznej podróży będziesz musiał zarządzać poziomem energii, zdrowia i głodu, a także ogólnym zdrowiem psychicznym. Inne powiązania, takie jak otrucie i klątwa, stanowią ciągłe zagrożenie, podobnie jak twój stan psychiczny z powodu zbyt długiego przebywania w ciemności. Poszukiwanie składników odblokuje nowe przepisy do przygotowania w obozie, które uzupełnią zarówno głód, jak i zdrowie. Możesz także przygotować sobie suchy prowiant na lunch (swego rodzaju), abyś mógł wyjść na wolność. Można znaleźć różne przedmioty totemów, które ostatecznie zostaną wytworzone, aby chronić cię również przed niebezpieczeństwami Morii, a także oferować tymczasowe wzmocnienia.
Duża część twoich postępów we Władcy Pierścieni: Powrót do Morii jest związana z wydobyciem kamieni szlachetnych i rudy. Te skaliste obszary są pokolorowane charakterystycznymi znakami i można je odłamać, aby zebrać to, czego potrzebujesz, a także odkryć nowe trasy i skróty. Materiały te są również kluczowe w wytwarzaniu broni, tarcz, zbroi i niezbędnych narzędzi. Będziesz potrzebował kilofa do wydobywania i młotka do przywracania i naprawy dawno zaginionych budowli Khazad-dûm, w tym wszystkiego, od prostych posągów po ponowne rozpalenie wielkich kuźni. Twoje wytworzone przedmioty mają ograniczoną trwałość, więc zaopatrzenie się w kuźnię naprawczą w obozie jest również niezbędne.
Oprócz rzemiosła i budowania, eksploracja jest prawdopodobnie najbardziej ekscytującą częścią Władcy Pierścieni: Powrót do Morii. Twoja mapa jest bardzo przydatna i pokazuje obszary w miarę ich odkrywania. Możesz także oznaczać obszary zainteresowań różnymi ikonami, co ułatwi powrót później, gdy będziesz lepiej przygotowany. Od czasu do czasu natkniesz się także na kamienie mapy, które działają jako punkty szybkiej podróży. Można je również zbudować w swoich obozach, ale zdobycie potrzebnych do tego zasobów zajmie trochę czasu.
Same środowiska są generowane proceduralnie, co oznacza, że żadne dwie rozgrywki nie zakończą się dokładnie tak samo. Czasami jest to widoczne, zwłaszcza jeśli chodzi o wnętrza, ponieważ można zauważyć, że ten sam szablon powtarza się dość często. Jednak ta funkcja dodaje kopalniom ogromnego, labiryntowego charakteru i pozwala zgadnąć, co kryje się za każdym rogiem.
W Władcy Pierścieni: Powrót do Morii jest mnóstwo łupów, które możesz zdobyć. Podczas ostrożnej eksploracji kopalni będziesz potykać się o materiały budowlane, składniki i inne zasoby. Nie wspominając już o gadżetach upuszczanych przez wrogów i tym, co można znaleźć w licznych skrzyniach ze skarbami rozsianych po okolicy. Pokusa (jeśli tak jak ja jesteś zbieraczem) polega na tym, aby spróbować zebrać wszystko i zabrać z powrotem do obozu. Byłoby to jednak błędem i z pewnością nie jest to sposób na grę. Dzieje się tak głównie dlatego, że przestrzeń w Twoim ekwipunku jest ograniczona, co zmusza Cię do podejmowania decyzji dotyczących tego, czego faktycznie będziesz musiał się trzymać. Masz opcje przechowywania, takie jak skrzynie, które możesz zbudować w swoim obozie i przechowywać wszelkiego rodzaju rzeczy według własnego uznania, jeśli chcesz.
Khazad-dûm nie jest opanowane przez potwory, ale dość często będziesz musiał z nimi walczyć. Niezależnie od tego, czy są to patrole, postacie bossów, czy zasadzki wywołane nadmiernym hałasem, bardzo ważne jest upewnienie się, że jesteś przygotowany do tej pracy, w przeciwnym razie nigdzie szybko nie dojdziesz. Twoja broń, tarcza i zbroja są wielopoziomowe i można je wytworzyć tylko przy użyciu odpowiednich materiałów. Naprawa uszkodzonych posągów odkryje nowe plany, umożliwiające ulepszenia.
Sama walka jest dość prosta, zwłaszcza jak na tego typu gry, i toczy się w czasie rzeczywistym. Podstawowe ruchy są wspierane przez potężniejsze ataki, a tarczą możesz blokować i odpychać wrogów. Uniki też są ważne, a także wiedza, kiedy się wycofać, jeśli poczujesz się przytłoczony. Trochę frustrowało mnie to, że czasami ci, z którymi walczyłem, przyklejali się do mnie jak klej, unosząc się na podłodze, gdy się odsuwałem, zanim zostałem bezczelnie machnięty. Na szczęście nie zdarzało się to zbyt często, ale kończyło się ze mną kilka razy, podczas gdy mogłem uciec.
Śmierć jest nieunikniona we Władcy Pierścieni: Powrót do Morii, ale na szczęście jest to tylko tymczasowa niedogodność. Zaczniesz z powrotem w obozie, dokładnie tam, gdzie ostatnio odpoczywałeś, i będziesz musiał odbyć podróż powrotną, aby zebrać wszystkie swoje rzeczy, będąc całkowicie pozbawionym broni i przedmiotów.
Można to uczciwie powiedzieć Władca Pierścieni: Powrót do Morii wygląda naprawdę bardzo ładnie, ożywiając różnorodny zestaw podziemnych środowisk. Można dość szybko przejść z ciemnej, monochromatycznej jaskini do otworu oświetlonego fluorescencyjną florą i fauną. Oświetlenie jest również efektywnie wykorzystywane, co widać w cyklu dnia i nocy w obszarach, do których dociera światło dzienne.
Niestety, doświadczyłem dość trwałego spadku liczby klatek na sekundę, gdy wkraczałem na nowe obszary lub napotykałem tłum wrogów. Wszystko szybko się uspokoiło, ale za każdym razem trwało to kilka irytujących sekund. Kiedy wróciłem po śmierci, pomiędzy obszarami wzniesiono tymczasowe ściany, aby dać grze czas na ich załadowanie.
Jednak było kilka sytuacji, w których wydarzyło się coś bardziej drastycznego. Tekstury nagle się zmieniły i w pewnym momencie zaczęły migać jasnymi kolorami, podczas gdy w innym wszystko pociemniało, a tekst na ekranie został zredukowany do białych prostokątów. Szybki restart zadziałał i na szczęście system automatycznego zapisywania zapobiegł zauważalnej utracie postępu.
Wrażenie robi nie tylko wygląd, ale także wykorzystanie dźwięku we Władcy Pierścieni: Powrót do Morii. Przede wszystkim krasnoludzkie piosenki, które Twoja postać będzie śpiewać podczas wydobywania węgla, naprawy lamp Duriniego, a nawet po prostu picia piwa Ironheart Stout z przyjaciółmi. Jest coś pięknego w tych utworach, co ponownie dodaje tej warstwy autentyczności, jakiej fani oczekują od gry Władca Pierścieni.
Jak wspomniałem wcześniej, we Władcę Pierścieni: Powrót do Morii można grać samemu lub ze znajomymi, ale wydanie gry na konsolę Xbox uwzględnia także tryb Sandbox. Daje to graczom możliwość poznania kopalni Moria bez żadnych postępów i ograniczeń narracyjnych, dając swobodę eksploracji bez trzymania się za rękę.
Jeśli jest coś, co może podzielić opinie na temat Władcy Pierścieni: Powrót do Morii, to jest to tempo. Postęp jest celowo powolny, nie spodziewaj się, że przebrniesz przez kampanię w ciągu kilku godzin. Dzieje się tak z kilku powodów, ale w istocie będziesz musiał często się cofać, ponieważ musisz ulepszyć swój sprzęt, aby nadążać za ewoluującym zagrożeniem wokół ciebie. Na przykład, twoje podstawowe narzędzia nie będą w stanie przeprowadzać napraw ani wydobywać pewnych zasobów, co oznacza, że będziesz musiał je ulepszyć. Jednak do tego potrzebne będą określone materiały, które można znaleźć tylko w określonych miejscach. Będziesz ich także potrzebować, aby przejść dalej główną historię i przejść do następnego obszaru.
Najlepszym tego przykładem są Czarne Diamenty. Są one gromadzone przez orki, ale mają bardzo niski współczynnik wypadania, co oznacza, że będziesz musiał upolować orkowe skrzynie i twierdze, aby zdobyć potrzebną ilość. Jest to czasochłonne, niebezpieczne i będzie wymagało regularnego powrotu do obozu w celu regeneracji. Druga rzecz? Potrzebujesz tych Czarnych Diamentów, zanim będziesz mógł zbudować własne kamienie mapy do szybkiej podróży. Krótko mówiąc, zaczniesz działać.
To samo można powiedzieć o broni. W miarę postępów twoi wrogowie będą silniejsi, więc twoje ataki będą zadawać mniejsze obrażenia, a twój pancerz będzie przebijany znacznie szybciej. Próba szybkiego przechodzenia przez główny wątek jest po prostu niemożliwa, czeka Cię długa podróż
Jeśli odstrasza Cię ta myśl, Władca Pierścieni: Powrót do Morii nie jest dla Ciebie. Jednak traciłem godziny na eksplorację, plądrowanie i budowanie swojej drogi przez Khazad-dûm. Świetnie się bawiłem. Były jednak chwile, kiedy osiągałem swój limit i potrzebowałem przerwy, zanim ponownie wskoczyłem. Ale często wracałem po więcej.
Władca Pierścieni: Powrót do Morii to niezwykle zabawna przygoda, która zadowoli tych, którzy chętnie poświęcą trochę czasu na eksplorację niebezpiecznej, ale uroczej Krasnoludzkiej Doliny.
Czy Return to Moria to gra LOTR, na którą czekaliśmy? – https://www.thexboxhub.com/is-return-to-moria-the-lotr-game-weve-been-waiting-for/
Kup Władcę Pierścieni: Powrót do Morii na Xbox – https://www.xbox.com/en-gb/games/store/the-lord-of-the-rings-return-to-moria/9n96t1s3l9sb